Blisko 90 osób bawi się na Balu Rektorsko-Prezydenckim Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie.
Karnawał powoli dobiega końca. Ostatnią sobotnią noc, podczas której można poszaleć wykorzystują miejskie elity. W auli PWSZ już po raz piętnasty zorganizowano XV Bal Rektorsko-Prezydencki. – Świętujemy 15-lecie naszej uczelni. Myślę, że wpisała się ona już w pejzaż Konina i jest wartością o którą trzeba dbać – mówił Mirosław Pawlak, rektor PWSZ w Koninie.
Pomysłodawcami zorganizowania balu w pierwszym roku istnienia PWSZ byli ówczesny rektor prof. Józef Orczyk oraz prezydent Kazimierz Pałasz. Od tego czasu w auli przy ul. Przyjaźni każdego roku w karnawale spotyka się kadra uczelni, samorządowcy, dyrektorzy miejskich placówek i amatorzy dobrej zabawy.
Podczas tegorocznego balu w auli próżno było szukać prezydenta Konina, lub jego zastępców. Pojawił się natomiast Marek Zawidzki, sekretarz miasta. –W imieniu prezydenta życzę dobrej zabawy. Niech żyje bal, niech będzie pięknie – mówił Zawidzki.
Po krótkim przemówieniu i toaście, pary ruszyły na parkiet. Zabawa potrwa do białego rana.
www.lm.pl